
Poszukiwacz Prawdy Dołączył(a): 22 lut 2010, o 23:25 Posty: 3253 Lokalizacja: Kraków
|
|
Moim zdaniem jeden z lepszych RPG jakie powstały. Ciekawa fabuła, mnogość misji dodatkowych, nieliniowość, duże możliwości wybierania ekwipunku, magia, fajny pomysł rozwijania bohatera (nauczyciele) to tylko kilka z plusów serii. Najlepsza była oczywiście jedynka choć dwójka prawie wcale jej nie ustępowała, świetna "Noc Kruka". Niestety trójka to wielki krok do tyło moim zdaniem. Masa uprzykrzających rozgrwkę bugów, nieciekawa ogólnie nie ma klimatu poprzednich częśći. Dodatek jeszcze pogarsza sprawe. Natomiast pseudo czwórka to już kompletna porażka. Zrezygnowanie z cech które tą serie wyróżniały np rozwoju postacii uproszczonego całkowicie. Po za tym ogromna liniowość. Zaczynamy na wyspie potem trafiamy na kontynent ale ten jest podzielony na regiony. Przejść do kolejnego można dopiero po wykonaniu wątku głownego w danym terytorium. Koniec z zwiedzaniem jak się chce planszy. Jedyne co wiąże ten tytuł z z poprzednimi są bohaterowie. O wiele bardziej polecam Risena który jest praktycznie kopią Gothica. Wszystkie rozwiązania są takie jak w Gothicu, po za tym jest ciekawsza fabuła. Tak więc oceniając pierwsze dwie częśći zasługują na szóstkę, trzecia część na czwórke, natomiast Arcania na dopa.
|
Na początku był Eru, Jedyny, którego na obszarze Ardy nazywają Ilúvatarem; On to powołał do życia Ainurów, Istoty Święte, zrodzone z Jego myśli. Ci byli z Nim wcześniej, niż powstało wszystko inne. Rozmawiał z nimi i poddawał im tematy muzyczne. Ainurowie zaś śpiewali dla Niego i On radował się tą muzyką.
Koło Czasu obraca się, a Wieki nadchodzą i mijają, pozostawiając wspomnienia, które stają się legendą. Legenda staje się mitem, ale nawet mit jest już dawno zapomniany, kiedy nadchodzi Wiek, który go zrodził. W jednym z Wieków, zwanym przez niektórych Trzecim Wiekiem, Wiekiem, który dopiero nadejdzie, Wiekiem dawno już minionym, w Górach Przeznaczenia podniósł się wiatr. Wiatr ten nie był prawdziwym początkiem. W obrotach Koła Czasu nie istnieją początki ani zakończenia. Niemniej był to jakiś początek.
Run...Run you clever boy...and remember - Clara Oswin Oswald
|