5
fajna część, tajemnicza. Żal mi było Richarda ,że nikt mu nie wierzy...
Z zapartym tchem czytałam jak Richard chce się poddać, ale gdy pojawiła się Nicci mogłam odetchnąć.
Cara pragnąca zginąć: niesamowite.. i smutne. Miałam łzy w oczach gdy to czytałam
Kiedy dowiedziałam się, że to Siostry Ulicia, Tovi, Cecyllia i Armina porwały Kahlan... byłam wstrząśnięta, spodziewałam się, że to Jagang znowu coś wymyślił. Jednak kiedy Siostry powiedziały do Kahlan, że jest: nikim, niewolnicą- moje uczucia gwałtownie się zmieniły szok zmienił się w oburzenie i złość. Miałam ochotę je wtedy zabić, udusić, rozszarpać na strzępy
Wielkim plusem tej części była Nicci. Jej postawa i przyjaźń która pomagała przetrwać najgorsze... Okazała się świetną przyjaciółką
